Maska BioVax Pearl


Jeżeli lubicie przechadzać się między półkami z kosmetykami do włosów, z pewnością zauważyłyście nowe maseczki od BioVaxa w kilku wariantach kolorystycznych i zadaniowych. Ja skusiłam się na wersję perłową. Czy jest warta zainteresowania? 
W srebrnym opakowaniu znajdziemy 125 ml produktu, który jest dosyć gęsty. Z pewnością nie jest to maseczka zaliczająca się do tych ekonomicznych. Szybko się kończy i przy moich włosach muszę nałożyć jej bardzo dużo, żeby poczuć, że moje włosy coś z niej wchłoną.

Zapach jest bardzo intensywny i przypomina mi męskie perfumy. Jest wyczuwalny na włosach przez parę godzin po ich całkowitym wyschnięciu. 

Jeśli chodzi o działanie- bo to najbardziej nas wszystkie interesuje- muszę stwierdzić, że nie jestem zachwycona. Maseczka kosztuje prawie 20 zł, co przy tak niewielkiej ilości jest sporawym wydatkiem, szczególnie, że za mniejszą kwotę możemy dostać bardziej nawilżające produkty, Zużyłam już prawie całe opakowanie i nie zauważyłam żadnej zmiany w kondycji moich włosów. Plusem jest to, że ich nie obciąża i nie powoduje puszenia. Właściwości nawilżające są raczej słabe. Niestety nie jest to produkt, który trafiłby do moich ulubieńców. 

Próbowałyście którejś maseczki z tej serii?


4 komentarze:

  1. Szkoda że się nie sprawdziła bo wygląda na fajną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że w zasadzie...nie robi nic

    OdpowiedzUsuń
  3. Robię posta o analizie Biovaxów i potrzebna mi fotka tego :) Mogę dodać zdjęcie tej maski do mojego posta z linkiem Waszego bloga?

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią! Komentarze sprawiają mi wiele radości! Możemy także wymienić się bannerami. Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać reklam. Pozdrawiam!