Produkty do włosów, których NIE POLECAM

Dzisiaj trochę o włosach z mojej strony. Nie jestem może taką ekspertką w tej dziedzinie jak Karolina, lecz również mam swoje ulubione jak i znienawidzone produkty.
Oczywiście każda z nas kupując jaką nowość ma w stosunku do niej pewne oczekiwania. Mamy nadzieję, że już po pierwszym użyciu nasze włosy będą wyglądały jak z reklam szamponów czy odżywek. 

Niestety często zdarza się tak, że produkt totalnie nas zawiódł... i o tym dzisiejszy post.



Żel do mycia ciała i włosów dla dzieci hypoalergiczny od Ziaji


Miałam bardzo duże oczekiwania jeżeli chodzi o ten produkt. Uwielbiam Ziaję i rzadko zdarza się tak, żeby jakiś produkt mi się nie podobał. Dobrze, że nie widzieliście mojej zawiedzionej miny już po pierwszym użyciu...



 - Wielki napis " Nie szczypie w oczy" ... SZCZYPIE! Akurat o tym mogłam przekonać się dzisiaj... Jeżeli szampon podrażnił moje oczy, które z reguły są bezproblemowe to co ma powiedzieć 6 miesięczne dziecko, dla którego jest przeznaczony?

- Producent zapewnia, że ułatwia rozczesywanie włosów. To też ściema.  Już pod prysznicem włosy są poplątane a poprzez rozczesywanie ich palcami wypadają ( Mówię na podstawie swoich doświadczeń, ponieważ mam problem z wypadaniem i kruszeniem się włosów).

- Słabo się pieni i nie jest wydajnym produktem. Skusiłam się na niego z uwagi na fakt, że jest go 400 ml oraz dozownik... 

- Słabo poradził sobie u mnie ze zmywaniem oleju z włosów. Musiałam myć ze 3 razy.





+ Szampon jest lekki, trzeba mu to przyznać i nie zauważyłam po nim łupieżu.

+ Ma przyjemny zapach

+ Pompka ułatwia użytkowanie, bardzo możliwe, że zatrzymam butelkę i będę przelewać inne szampony.

Niestety z plusów to by było na tyle...

Odżywka do włosów Farmona Herbal Care do włosów cienkich i delikatnych z żeń- szeniem

Odżywkę zakupiłam w drogerii internetowej. Przekonała mnie cena, ok 10 zł oraz dobry skład. Niestety, nie przeczytałam wcześniej opinii na jej temat, a szkoda ponieważ  zaoszczędziłabym pieniądze lub kupiła coś lepszego.



+ Ma dobry skład i to mnie przekonało.

+ Jest bardzo lekka, wcale nie obciąża włosów.

+ Tania.

+/- Jest bardzo wydajna, dla mnie jest to raczej minus, ponieważ chciałabym się jej już jak najszybciej pozbyć a niestety nie mogę...

- Zapach. Jak dla mnie pachnie tanimi męskimi perfumami. O ile na początku zapach był dla mnie bardzo intrygujący, o tyle przy dłuższym stosowaniu była to katorga dla mojego nosa... Na szczęście na włosach nie utrzymuje się za długo.

- U mnie nie zrobiła absolutnie NIC. Używałam jej w zasadzie tylko do tego, aby lepiej rozczesywały mi się włosy... Naprawdę nie spotkałam się jeszcze z odżywką, która w taki obojętny sposób reagowałaby na moje włosy...


Skład: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Distearoylethyl Dimonium Chloride, Glycerin, Inulin, Propylene Glycol, Panax Ginseng Root Extract, Lauryldimonium Hydroxypropyl, Hydrolyzed Wheat Protein, Lauryldimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Starch, Hydrolyzed Keratin, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Lactic Acid, Disodium EDTA, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional. 






 Po te kosmetyki z pewnością więcej nie sięgnę. Jest wiele wiele innych, w podobnych cenach, które ładnie współpracują z moimi włosami.



Używałyście tych kosmetyków? Może u was się sprawdziły? Jakie wrażenie wywarły na was?


Już niedługo... PIERWSZY KONKURS! Z dużą liczbą fajnych kosmetyków do zgarnięcia! Śledźcie bloga a na pewno wszystkiego się dowiecie!

8 komentarzy:

  1. w ogóle, jaka ściema...ma nie szczypać, a tu pierwsze co się daje ten szampon, to właśnie szczypanie :P a co dopiero taki dzieciaczek ma czuć...porażka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie moja pierwsza myśl była taka sama, bardzo się na tym zawiodłam

      Usuń
  2. Spotkałam się z wieloma takimi szamponami... Nie wiem dla kogo są one przeznaczone - dla dzieci Szwarcenegera chyba :DDDDDDDD

    hairoutine.com

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja lubię te odżywki.Miałam jeszcze rumiankową i lnianą, ale właśnie ta z żeń-szeniem najlepiej się sprawdziła. Używałam jej też do mycia włosów i było ok.
    R.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam odżywkę Farmony z lnem i jestem nią zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest moja pierwsza odżywka tej firmy i niestety u mnie się nie sprawdziła... ale już po fakcie zauważyłam, że inne produkty tej serii są dużo lepiej oceniane. W każdym razie zraziłam się do niej i nie wiem czy kupię jakąś kolejną :(

      Usuń
  5. Nie miałam żadnego z tych produktów i jak widać nie mam czego żałować ;) Obserwuję i zapraszam do siebie w wolnej chwili, może spodoba Ci się mój blog :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią! Komentarze sprawiają mi wiele radości! Możemy także wymienić się bannerami. Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać reklam. Pozdrawiam!