Oliwka jako podstawa pielęgnacji twarzy

Moja mieszana cera jest bardzo kapryśna i wiele kosmetyków jej nie odpowiada. Największą zmorą są przesuszone skórki pojawiające się w okolicach nosa! Używałam już wiele produktów do pielęgnacji twarzy jednak większość, pomimo braku alkoholu (!!!) w składzie i tak mnie wysuszała. Twarz miałam ściągniętą jak po liftingu! Biegłam od razu po krem aby usunąć ten okropny efekt.

Zaczęłam się zastanawiać czego użyć, aby zaspokoić potrzeby mojej twarzy... Od nawilżająco- matujących kremów, poprzez dziecięce Bambino jak i zwyczajne Nivea. W końcu postawiłam na Oliwkę Pielęgnacyjną firmy Hipp. :)



Zaczęłam szukać informacji jak oliwki reagują na delikatne twarzyczki innych kobiet i ku mojemu zdziwieniu wiele z nich ( zwłaszcza mam u których oliwka jest podstawowym kosmetykiem w pielęgnacji swoich pociech) poleca tego typu produkty.


Dlaczego akurat Oliwka Hipp?
Naczytałam się, że inne mogą uczulać... W szczególności te o żelowej konsystencji. Ponadto niektóre zostawiają efekt świecącej się skóry. Ta oliwka nadaje się podobno nawet i do cery tłustej oraz trądzikowej! Dodatkowo bardzo dobrze toleruje bardzo wrażliwą skórę, nawet atopową.

Obawiałam się zatykania porów... Jednak jest to sprawa bardzo indywidualna i czytałam wiele podzielonych opinii.
 U mnie akurat Oliwka perfekcyjnie spełnia swoją rolę! Wystarcza mi kropka, którą rozprowadzam po oczyszczonej wcześniej twarzy, a następnie wklepuję lekko palcami. Pięknie się rozprowadza i szybciutko wchłania. Skóra się nie lepi i jest super nawilżona.


Skład:
        1. Helianthus Annuus Seed Oil - olej z nasion słonecznika
        2. Prunus Amygdallus Dulcis Oil - olej ze słodkich migdałów
        3. Tocopherol - witamina E
        4. Parfum - składnik zapachowy
Jak wynika ze składu, rzeczywiście nie posiada nic, co mogłoby uczulać :)

Dodatkowo fajnie sprawdza się jako kosmetyk do demakijażu oczu, do włosów jako zabezpieczenie końcówek albo produkt do olejowania! :) O nawilżaniu reszty ciała nawet nie wspominam, jest to oczywiste :)

Jeżeli po dłuższym okresie używania będzie spełniała moje oczekiwania jak teraz, to z czystym sumieniem będę mogła powiedzieć, że... ZNALAZŁAM KOSMETYK IDEALNY!



A Wy czego używanie do nawilżania swoich twarzy?

 Oliwki również wam odpowiadają? 


Pozdrawiam i czekam na komentarze!
Patrycja :)

4 komentarze:

  1. Uwielbiam oliwkę do ciała, raz na jakiś czas trafi również na twarz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A słodkie migdały nie są komedogenne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile słyszałam, że olej słonecznikowy nie jest, tak z migdałami czytałam różne opinie... Trzeba pamiętać, że każda cera tak naprawdę jest inna i co innego jej pomaga. Ważne jest też to aby codziennie oczyszczać twarz. Osobiście używam oliwki na twarz od niedawna i nie zauważyłam nic niepokojącego... Zobaczymy jak to będzie po dłuższym użytkowaniu ;) Mam jednak nadzieję, że będzie mi służyła długo ;)

      Usuń
  3. myję nią dwa razy dziennie buzię, uwielbiam jej zapach :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią! Komentarze sprawiają mi wiele radości! Możemy także wymienić się bannerami. Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać reklam. Pozdrawiam!