Soraya Krem CC 10w1 Moje wielkie NOT

Ostatnio do mojej kosmetyczki wpadło dużo fajnych kosmetyków, które przedstawiałam wam na blogu. Niestety każda z was się ze mną zgodzi, że nie wszystkie rzeczy wpadające w nasze ręce spełniają nasze oczekiwania. Dzisiaj, przełamując rutynę dobrych opinii mam wielką nieprzyjemność zaprezentować wam... Multifunkcyjny Krem Upiększający marki Soraya.




Wszystko zaczęło się od tego, że w końcu przyszły do nas upały, a ja potrzebowałam czegoś lekkiego na twarz. Zależało mi głównie na ujednoliceniu kolorytu niż na zakrywaniu niedoskonałości. Zdecydowałam się właśnie na ten krem CC. 

Zacznę od pozytywów, bo jednak jakieś tam znalazłam. 

- Po pierwsze urzekł mnie zapach kremu. Uwielbiam aromatyzowane produkty do wszelakiego zastosowania! To dla mnie jeszcze większa przyjemność używania, kiedy przy okazji uwalnia się jakaś ładna woń produktu.
- Po drugie, rzeczywiście tak jak wspomniał producent, krem dobrze nawilża skórę.
- Po trzecie, posiada filtr SPF 15 chroniący naszą twarz przed negatywnymi skutkami oddziaływania promieni słonecznych.

Czas na negatywy, których było niestety więcej...

- Sam producent zapewnia, że krem na właściwości matujące. Więc coś tutaj jest nie tak... ponieważ za każdym razem byłam zmuszona dodatkowo zmatowić się pudrem bo świeciłam się jak lampki na choince!
- Produkt nie jest przeznaczony na gorące dni. U mnie nie wytrzymał nawet pół godziny! Miałam wrażenie jakby moja skóra kompletnie z nim nie współgrała, ba! Jakby wgl nie dopuszczał do niej powietrza! To było straszne i przysięgam wam czułam się jak w masce albo jakbym nałożyła na siebie cały, wieczorowy makijaż ( a nie, nie było tak).
- Nie zostaje długo na twarzy, szybko się wyciera i znika.
- Miałam wrażenie, że po dłuższym czasie noszenia produktu, moja skóra się męczy.
- Jeżeli "efektem promiennej skóry" nazywa się błysk jak po nałożeniu tłustego kremu to tak... producent się nie pomylił!





Oczywiście jak w przypadku każdego kosmetyku, chcę zaznaczyć, że to jest moja subiektywna opinia oparta na tym jak krem CC zachowywał się u mnie. Bardzo prawdopodobne, że u was będzie sprawdzał się dobrze :)

Moja skóra się świeci a "efekt promiennej skóry" dodatkowo to spotęgował. Jeżeli nie macie większych problemów z cerą, posiadacie cerę normalną wpadającą w suchą ten krem może nawet wam się spodobać. 

Macie jakieś opinie na ten temat? Lubicie Kremy BB/CC?

2 komentarze:

Podziel się ze mną swoją opinią! Komentarze sprawiają mi wiele radości! Możemy także wymienić się bannerami. Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać reklam. Pozdrawiam!