[Mini Recenzja]Eyeliner pen Eveline


Witajcie, dzisiaj nietypowo, bo o eyelinerze w formie markera, który kupiłam jakiś czas temu w Rossmannie. Bardzo długo stosowałam żelowy odpowiednik, który nie dość, że był bardzo tani i ekonomiczny, to ładnie trzymał się na powiece. 
Poszukując perfekcji w rysowaniu kreski, zdecydowałam się postawić-na początek- na produkt za małe pieniądze ze znanej wszystkim firmy. Jakie są moje wrażenia? 


Marker jest na tyle cienki, że możemy stworzyć kreskę za równo delikatną, jak i bardzo grubą. Wygodnie leży w dłoni, ale niestety, to jedyne plusy, którymi mogę go odznaczyć. 
Kiedy chcemy skorygować kreskę i zdarzy nam się jeszcze raz przejechać po namalowanym wcześniej konturze, ten natychmiastowo się zmazuje. Musimy sporo się namęczyć, aby zamalować wszystkie wolne od tuszu miejsca. Dokładne rysowanie przy linii rzęs jest wręcz niemożliwe. 
Producent zapewnia, że marker jest wodoodporny, niestety, zmyć go jest bardzo łatwo. 
Jeżeli zależy wam na perfekcyjnym, symetrycznym makijażu, to raczej nie polecam. 


Z innej beczki: 
Na pewno zauważyłyście odświeżone oblicze bloga. Jeśli chcecie wprowadzić u siebie jakieś zmiany, to polecam stronę Wystrój Bloga :) 
A skoro jesteśmy już przy Facebook'owych fanpejdżach, to zapraszam Was do polubienia Pielęgnacji Loków.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się ze mną swoją opinią! Komentarze sprawiają mi wiele radości! Możemy także wymienić się bannerami. Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać reklam. Pozdrawiam!