[Recenzja] Planeta Organica Odżywczy balsam z Aleppo


Witajcie! Ja już prawie wygrałam bój z sesją, został mi już tylko egzamin z fizyki i w końcu będę mogła wrócić do normalnego życia! :). Dzisiaj chciałabym polecić Wam naprawdę rewelacyjny produkt, który kupiłam przez przypadek w promocji sklepu Ukryte w Słowach. Szukałam uniwersalnej odżywki, która jednocześnie poprawi kondycję moich końcówek, ułatwi rozczesanie, odpowiednio dociąży i nawilży cierpiące w zimie włosy. To wszystko zapewnił mi ten rosyjski produkt- zapraszam do czytania!


Opakowanie
Mój ulubiony rodzaj długiej tuby z szyjką do wyciskania. Niestety trzeba się namęczyć, żeby wydobyć odpowiednią dawkę produktu, bo przez mały otwór wylatuje go niewielka ilość. Ładnie prezentuje się na łazienkowej szafce. 

Konsystencja
Dosyć gęsta, nie ma problemu z wyciekaniem przez palce. Łatwo się rozprowadza. 

Zapach
Niestety, jest bardzo drażniący. Przypomina intensywne perfumy dla starszych Panów, ale warto to wytrzymać, bo efekty są naprawdę dobre.

Skład

Cena/ Dostępność
Kupiłam za ok. 17 zł, była to cena promocyjna. Kosmetyk można nabyć w większości sklepów internetowych. 

Działanie
Jestem absolutnie oczarowana tym, co balsam wyczarował na mojej głowie. Włosy przestały się puszyć, są idealnie dociążone i bardzo przyjemne w dotyku. Wciąż ładnie się kręcą. Końcówki są bardziej zdyscyplinowane, a włosy na długości pięknie odbijają światło, wyglądając na naprawdę zdrowe. Balsam nie powoduje "oklapu", nawet, kiedy nałożymy go od czubka głowy. Jest przy tym dosyć wydajny i nie znalazłam żadnych wad (poza zapachem), których mogłabym się czepić. Moja ocena to: 10/10

8 komentarzy:

  1. O ! Musi być na prawdę dobra skoro eliminuje puszenie ;) Moje włosy już tak się nie puszą jak przedtem, ale czasem mają gorszy dzień i potrzeba im dawki odżywienia :P A co w zapachu jest nie tak ? Brzydko pachnie ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak perfumy dla starszego pana :D

      Usuń
    2. No to podobnie do Jantaru, też pachnie jak starszy pan :D

      Usuń
  2. Leci na chciejliste :D Jak zdenkuję w końcu wszystko to, co mam, to go wypróbuję :) Szczególnie za tą oliwe z oliwek w skladzie

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tylko wersję tybetańską, która pachnie typowo orientalnie ;)

    Już mi się kończy i szkoda, bo bardzo lubię jej działanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam, ale właśnie się nad jego zakupem zastanawiałam. Ale chyba jednak będzie musiał poczekać na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tej serii miałam tylko szampon fiński. Ale czytałam już tyle pochwalnych recenzji balsamów, że poważnie rozważam zakup któregoś z nich :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam i byłam z niego bardzo zadowolona. Moje włosy były gładsze i bardziej miękkie ;)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią! Komentarze sprawiają mi wiele radości! Możemy także wymienić się bannerami. Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać reklam. Pozdrawiam!