Witajcie! Moje włosy, nie prezentują się ostatnimi czasy najlepiej. Wszystkiemu winna jest zamiana koloru (nie tak łatwo pozbyć się kilkuletniej rudości). Uparcie staram się wszystko "zamalować" i zajmie mi to pewnie jeszcze trochę czasu. Plusem jest to, że w końcu powstrzymałam wypadanie i wzmocniłam cebulki. Użyłam kremu koloryzującego Casting "Brownie", z którego nie jestem zadowolona i raczej już nigdy go nie kupię, gdyż włosy po nim nie są skłonne do kręcenia się oraz pachną strasznie chemicznie.
W tym miesiącu stosowałam
- Czarne mydło Babuszki Agafii z 37 syberyjskich ziół
- Nawilżająca odżywka Alterra
- Łopianowa maska Babuszki Agafii
- Odżywka Long Repair Nivea
- Serum Biovax 3 oleje
W styczniu zamierzam przetestować
Odżywczy balsam do włosów Aleppo
Naturalny olej z kiełków pszenicy
Maskę Alterry z granatem
A jak tam wasze postępy?
Dodaję :)
OdpowiedzUsuńMi alterra z granatem bardzo nie podpasowała, włosy strasznie mi sie po niej puszyły ;/ ale wiele dziewczyn jest zachwycona tą maską.
Loczki super :)
Pozdrawiam :)