Witajcie! Manicure hybrydowy staje się coraz bardziej popularny. Nic w tym dziwnego- w końcu to sama wygoda! Duża gama kolorystyczna lakierów oraz kilka tygodni bez potrzeby malowania paznokci to tylko kilka plusów tej metody. Dzisiaj chciałabym Wam napisać jak robienie hybrydek wygląda krok po kroku oraz ile trzeba wydać, aby móc je wykonywać u siebie w domu.
Co powinien zawierać zestaw startowy?
Po pierwsze LAMPĘ UV
Jest to urządzenie bez którego ani rusz. W internecie możemy dostać modele już od 30 zł wzwyż. Różnią się one mocą oraz 'timerem', czyli czasem, który jest potrzebny do tego, aby lakier na naszych paznokciach się utwardził. Zazwyczaj jest to nie więcej niż 2 minuty. Jeżeli zależy Wam na czasie, to musicie i więcej zapłacić, ale na początek myślę, że lampa ze 120 sekundowym timerem będzie całkiem w porządku. Przynajmniej dla mnie nie było to AŻ tak męczące.
Po drugie BAZĘ oraz TOP
W te dwa produkty warto zainwestować nieco więcej, bo to głównie od nich zależy, czy nasz lakier będzie się trzymał przez kilka tygodni i nie będzie żadnych odprysków.
LAKIER KOLOROWY
To już indywidualny wybór, jednak w większości zestawów dostępnych w internecie do startera możemy wybrać tylko jeden. W takim wypadku proponuję jakiś odcień nude, u mnie to Cinnamon Cafe. Pasuję do wszystkiego, nie rzuca się w oczy. Jest idealny za równo do szkoły/ pracy, jak i na wyjście ze znajomymi.
CLEANER
Jest to specjalny płyn, którym odtłuszczamy płytkę paznokcia. Nasączamy nim wacik i przemywamy paznokcie zarówno przed nałożeniem bazy, jak i pod koniec robienia hybryd, aby pozbyć się lepkości. Zalecane jest przemycie nim za każdym razem kiedy niechcący się czymś dotkniemy. To po prostu pomoże przedłużyć nam trwałość naszego manicure'u.
WACIKI BEZPYŁOWE, PILNIK, BLOCZEK POLERSKI
Waciki bezpyłowe są bez dwóch zdań lepsze od tych tradycyjnych. Są równie tanie, a przy ich użyciu nie grozi nam ryzyko, że do paznokcia przyklei nam się jakiś falfocel, którego trudno będzie się później pozbyć.
Bloczek polerski służy do matowienia płytki paznokcia, co pomaga nam zwiększyć przyczepność hybrydy, a pilnik to sprawa oczywista. Mój ulubiony to ten w kształcie banana, którym zawsze piłuję paznokcie w kształt migdałków.
ACETON
To płyn służący do zmywania lakieru hybrydowego. Możemy dostać go także pod nazwą "Remover".
JAK TO WYGLĄDA KROK PO KROKU?
>Średnio taki zabieg zajmuje około 2 godzin. Na samym początku nadajemy paznokciom zadowalający kształt. W tym sezonie szczególnie modne są migdałki, które optycznie wydłużają nam palce i są bardzo kobiece. Następnie wycinamy skórki i matowimy płytkę bloczkiem polerskim. Tylko nie przesadzajcie! Wystarczy przejechać nim kilka razy, a nie od razu zniszczyć paznokcie.
>Kiedy najcięższą pracę mamy za sobą nasączamy wacik cleanerem i dokładnie przemywamy wcześniej zmatowione paznokcie.
W tym momencie możemy zacząć nakładać bazę. Wystarczy cienka warstwa, którą utwardzamy pod lampą UV.
>Kolejny krok to lakier kolorowy. Trzeba bardzo uważać z ilością, aby nie rozlał się poza paznokieć. Pracuje się z nim nieco inaczej niż z tradycyjnym produktem, więc nie martwcie się, kiedy od razu coś nie wyjdzie. Nadmiar możecie zawsze ściągnąć przy pomocy chociażby takiego drewnianego patyczka, ważne, żeby zrobić to przed kolejnym utwardzeniem.
>Kiedy utwardzimy już jedną warstwę lakieru kolorowego i nie potrzebujemy nakładać drugiej, możemy od razu nałożyć top i ponownie włożyć paznokcie pod lampę.
Po wszystkim przemywamy paznokcie lakierem, aby pozbyć się z nich lepkości.
W tym momencie możemy zacząć nakładać bazę. Wystarczy cienka warstwa, którą utwardzamy pod lampą UV.
>Kolejny krok to lakier kolorowy. Trzeba bardzo uważać z ilością, aby nie rozlał się poza paznokieć. Pracuje się z nim nieco inaczej niż z tradycyjnym produktem, więc nie martwcie się, kiedy od razu coś nie wyjdzie. Nadmiar możecie zawsze ściągnąć przy pomocy chociażby takiego drewnianego patyczka, ważne, żeby zrobić to przed kolejnym utwardzeniem.
>Kiedy utwardzimy już jedną warstwę lakieru kolorowego i nie potrzebujemy nakładać drugiej, możemy od razu nałożyć top i ponownie włożyć paznokcie pod lampę.
Po wszystkim przemywamy paznokcie lakierem, aby pozbyć się z nich lepkości.
ILE TO KOSZTUJE?
^Lampa UV- 30zł- 100zł, a nawet więcej, zależy czy skusicie się na bardziej profesjonalną, czy amatorską
^Baza, Top- dobre produkty kosztują ok. 27 zł
^Lakier kolorowy- 5-50 zł
^Waciki bezpyłowe- 5zł
^Bloczki, pilniczki- 3-12 zł
^Cleaner, Remover- 5-15 zł
W grudniu kupiłam zestaw do hybryd i sądzę, że to jedna z lepszych "inwestycji", które poczyniłam :) Też wybrałam Semilac, ale z czystej ciekawości chcę wypróbować lakiery Indigo, bo cenę mają podobną do Semilaców :) 137 to bardzo ładny kolor, akurat szukam czegoś nudziakowo-jasnego-cielistego :>
OdpowiedzUsuńFajny post akurat dla tych niewtajemniczonych! :))
Lubię hybrydy tylko wkurza mnie ich ściąganie.
OdpowiedzUsuńDokonałaś dobrego wyboru jeśli chodzi o Semilac :) ja używam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSama mam ochotę kupić taki zestaw. :-) Natomiast jesli chodzi o skórki - może wycinanie ich zamień na odsuwanie?
OdpowiedzUsuńJa czasami wycinam, czasami odsuwam, ważne żeby nie przesadzić i nie narobić sobie stanów zapalnych :)
UsuńMnie zmywanie hybryd doprowadza do szału:/
OdpowiedzUsuńHej! Ja swoj zestaw zakupiłam jakiś miesiąc temu i chociaż jest to dosyć krótki okres czasu już jestem w nim totalnie i nie odwracalnie zakochana! Moim zdaniem w tak prostej technice i takiemu czasie bez malowania paznokci nie da się inaczej :) Pozdrawiam i zapraszam na mój blog! :)
OdpowiedzUsuńRemover to nie aceton pod inną nazwą :-) zawiera dodatkowe składniki, dzięki którym ma nie wysuszać paznokci i skórek :-)
OdpowiedzUsuń