Ulubieńcy 2013


Uwielbiam czytać takie posty u Was, dlatego zdecydowałam się na własny ranking najlepszych produktów, które używałam w 2013 roku. O większości z nich, pisałam tutaj, na blogu, ale pojawiła się także perełka, której recenzję będziecie mogli przeczytać po Nowym Roku. 

[Podsumowanie] Grudzień


Witajcie! Moje włosy, nie prezentują się ostatnimi czasy najlepiej. Wszystkiemu winna jest zamiana koloru (nie tak łatwo pozbyć się kilkuletniej rudości). Uparcie staram się wszystko "zamalować" i zajmie mi to pewnie jeszcze trochę czasu. Plusem jest to, że w końcu powstrzymałam wypadanie i wzmocniłam cebulki. Użyłam kremu koloryzującego Casting "Brownie", z którego nie jestem zadowolona i raczej już nigdy go nie kupię, gdyż włosy po nim nie są skłonne do kręcenia się oraz pachną strasznie chemicznie. 

W tym miesiącu stosowałam
  • Czarne mydło Babuszki Agafii z 37 syberyjskich ziół
  • Nawilżająca odżywka Alterra
  • Łopianowa maska Babuszki Agafii
  • Odżywka Long Repair Nivea
  • Serum Biovax 3 oleje 
Niestety z powodu braku czasu włosów praktycznie nie olejowałam.
W styczniu zamierzam przetestować
Odżywczy balsam do włosów Aleppo
Naturalny olej z kiełków pszenicy
Maskę Alterry z granatem 

A jak tam wasze postępy?

[Recenzja] Odżywka Nivea Long Repair


Produkty marki Nivea są jednymi z najbardziej popularnych na całym świecie. Odżywka przeznaczona do odbudowy i pielęgnacji długich włosów zyskała uznanie wśród Włosomaniaczek- między innymi przez niską cenę i szybko widoczne efekty. Czy mnie również zachwyciła swoim działaniem? Zapraszam na recenzję. 

Pojedynek: Eliksir Biovax vs Marion


Niedawno recenzowałam Wam eliksir "Trzy Oleje" Biovaxu, który uzyskał stosunkowo niską notę (ze względu na cenę). Mogło to być odwrotnie zrozumiane, a ja wciąż utrzymuję, że to dwa najlepsze produkty do zabezpieczania końcówek, dlatego postanowiłam opublikować to porównanie.



Jeśli chodzi o opakowanie- zdecydowanie prowadzi Biovax. Dozownik jest bardziej "matowy" mokre palce nie ślizgają się po nim, dzięki czemu aplikacja jest dużo łatwiejsza niż w przypadku Marionu. Kuracja Arganowa jest natomiast faworytem w kategorii "zapach". Intensywny i przyjemny, Trzy Oleje są dużo bardziej delikatne, ale produkt od L'abiotica może się pochwalić dużo lepszą konsystencją. Ta w przypadku Marionu jest rzadsza i częściej wycieka przez palce.
Dosyć ważnym kryterium jest także cena. W przypadku Biovaxu jest to (aż) 25 zł, dostaniemy go w każdej aptece oraz większości sklepów z kosmetykami do włosów. Marion przy tej samej pojemności (50ml) jest niemal o połowę tańszy (ok.13 zł).
Jeśli chodzi o skład: oba są porównywalne. Typowe, silikonowe produkty do zabezpieczania końcówek.
Osobne recenzje znajdziecie tutaj:

Biovax

Kuracja Marion

[Recenzja] Eliksir Biovax Trzy Oleje


W mojej Mikołajkowej Wish Liście pojawił się Eliksir "Trzy Oleje" od Biovax (kupiłam go jeszcze w listopadznie, ponieważ nie byłam w stanie powstrzymać mojej ciekawości). Dawno temu zauroczyłam się ich maską przeciwdziałającą wypadaniu włosów, więc byłam przekonana, że serum okaże się kolejnym hitem. Spełnia większość wymagań, jednak czy jest warte swojej ceny?


Opakowanie
Przyjemna buteleczka z wygodnym dozownikiem. Bardzo ładna szata graficzna i efekt wizualnej ekskluzywności.

Zapach
Ledwo wyczuwalny, delikatnie "mydlany". Przypomina trochę dziecięcą oliwkę. Jest wyczuwalny na włosach do kilku godzin od zastosowania. 

Cena/ Dostępność
Niestety, bardzo rozczarowująca. Za 50 ml buteleczkę zapłacimy więcej, niż za pół litrową maskę (25 zł). Dostaniemy go w każdej aptece. 

Działanie
Producent gwarantuje nam "promienne włosy pełne blasku i energii", nawilżenie, większą elastyczność, zdyscyplinowanie oraz termoochronę. Eliksir stosowałam zarówno na mokre, jak i na suche włosy. Trzeba przyznać jedno: na pewną są bardziej miękkie, a pasma zwijają się w ładne loczki, zamiast odstawać na wszystkie strony. Poza tym, nie zauważyłam żadnych dodatkowych efektów. Myślę, że zarówno buteleczka, jak i wydajność są zbyt małe, żeby nawilżyć taką ilość włosów, jakie są na mojej głowie. Uważam, że za taką cenę znajdziemy eliksiry o podobnych, jak nie lepszych właściwościach. Na dniach ukaże się moje porównanie BioVaxu z serum Marionu. Z jednej strony po tej firmie spodziewałam się więcej, a z drugiej "Trzy Oleje" nie ustępują w niczym moim wcześniejszym ulubieńcom. Myślę, że gdyby był tańszy, to moja ocena podniosłaby się o 2 oczka jak na razie: 6,5/10