Często sprawdzacie opinie w internecie zanim kupicie jakiś produkt? Ja lubię bazować na zdaniu innych blogerek, ale tylko jeśli chodzi o droższe kosmetyki. Kiedy mówimy o tych tanich, nigdy nie zawracam sobie głowy przekopywaniem for, poza tym, często zdarza się tak, że u jednej dziewczyny dany kosmetyk działa cudownie, a u mnie niestety jest największym bublem w historii. I to od tych mało przyjemnych rzeczy właśnie zaczniemy...
NIE POLECAM
1. Makeup Revolution, korektor FOCUS & FIX Liquid concealer
To pierwszy raz, kiedy zawiodłam się na tej marce. Do tej pory uchodziła wręcz za moją ulubioną i już niedługo wrzucimy dla Was filmik z naszymi ulubionymi kosmetykami tej firmy. Niestety płynny korektor to wielka pomyłka* (Patrycja nie ma co do niego większych zastrzeżeń, ale dla mnie to najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek kupiłam przez internet)*
Próbowałam go nakładać na różne sposoby: bez podkładu, na podkład, cuda wianki, żaden nie okazał się tym dobrym. Równomierne rozprowadzenie graniczy z cudem, absolutnie nie polecam robić tego palcami, gdyż większość produktu właśnie na nich zostaje, a poza tym tworzą się dziwne, bliżej nieokreślone grudki. Nie ma także mowy o zagruntowaniu go pudrem, powstaną wtedy dziwne smugi. Strasznie żałuję, że nie okazał się przyzwoitym produktem. Dobrze, że nie kosztował dużo (10 zł) , bo najprawdopodobniej skończy w koszu.
2. FM baza pod cienie
Jeżeli kiedykolwiek miałyście styczność z tą firmą, to na pewno znacie ich piękne zapachy, które są bardzo trwałe i mają bardzo szeroką ofertę. Po raz pierwszy zdecydowałam się zamówić od nich coś do makijażu i był to nietrafiony pomysł. Bazę ciężko wydostać z pojemniczka, a na powiece zbiera się w załamaniach, co nie wygląda estetycznie. Cena to ok. 17 zł
3.Eyeliner Lovely Fast Dry
Nazwa tego eyelinera w kałamarzyku ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Wcale szybko nie zasycha, ale nie to jest jego największą wadą. W miarę użytkowania włosie na pędzelku rozdwaja się, przez co wykonanie makijażu jest o wiele trudniejsze i często musiałam się posiłkować patyczkiem higienicznym, aby zmywać pobrudzoną powiekę.
4. Cien Lipstick- pomadka z Lidla
Konsystencja tego produktu jest aż za bardzo kremowa. Pomimo ładnego, naturalnego koloru (27 Natural Kiss) kiepsko utrzymuje się na ustach. Łatwo jest się rozmazać, a i zapach jest mało przyjemny.Przypomina mi płyn do mycia podłóg. Cena: ok. 7 zł.
POLECAM!
1. Pojedynczy cień Makeup Revolution Mountains of Gold
Jestem absolutnie w nim zakochana. Piękny, mieniący się kolor złota wpadającego w miedź na oku wygląda nieziemsko. Trzeba uważać, aby nie przesadzić z ilością bo może się osypywać, ale za to jest bardzo trwały i gwarantuję, że makijaż będzie wyglądał pięknie przez całą noc. Poza tym za cenę 5 zł (!) mamy aż 3,3 g cienia- nie sądzę, abym dała radę go szybko zużyć.
2. Eye Sorbet Essence- 03 Illuminating kiwi
Genialna propozycja dla wszystkich, którzy uwielbiają eksperymentować z brokatem na oku, ale nie koniecznie przepadają za tym sypkim, który potrzebuje dodatkowego produktu, aby utrzymać się na powiece. Ten z essence jest kremowej konsystencji, bardzo łatwo nakłada się przy użyciu palca i nie osypuje. Utrzymuje się dopóki same nie będziemy gotowe aby się go pozbyć. W odkręcanym opakowaniu znajdziemy 3g produktu. Cena to ok. 12 zł
3. Podkład Loreal True Match
Posiadam wersję amerykańską w prostej, odkręcanej buteleczce (kolor C2 natural ivory). Jestem bardzo zadowolona z jego płynnej konsystencji. Rewelacyjnie rozprowadza się na skórze i nie trzeba go dużo nakładać, aby wyrównać koloryt. Jest raczej średnio kryjący, więc zadowoli tylko te osoby, które nie mają większych problemów z wypryskami . Cena: ok. 20 zł
4. Eyeliner Wibo deep black
Nazwa sugeruje nam głęboką czerń, więc od razu powiem, że kolor jest przeciętny, taki jak w innych czarnych eyelinerach, jednak jestem zachwycona trwałością tego produktu i świetnym, precyzyjnym pędzelkiem, którym bez problemu wykonamy idealną kreskę. Szybko zasycha, więc zadowoli wszystkie dziewczyny z głęboko osadzonymi oczami czy opadającą powieką. Dodatkowo jest stosunkowo tani (ok. 7 zł).
Testowałyście któryś produkt? Co o nich myślicie?
Nie kojarzę żadnego z tych produktów ;P
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy żadnego z powyższych produktów.
OdpowiedzUsuń