Must Have z Biedronki

Nie jestem pierwszą osobą, która uwielbia Biedronkę. Jak większość bloggerek nie kryję się z tym ponieważ czasami można znaleźć tam naprawdę wspaniałe i tanie rzeczy :) Przedstawiam wam drobną kolekcję kosmetyków, dla których warto wybrać się do tego sklepu :)

1. Płyn micelarny BeBeauty do skóry wrażliwej

Jest to dla mnie absolutny HIT. Doskonale zmywa mi makijaż i nie podrażnia mi skóry. Jednak trzeba z rezerwą podejść do tego produktu, bo chociaż na opakowaniu jest napisane, że jest przeznaczony do wrażliwej skóry, to Karolinę uczulił. Wiadomo każdy inaczej reaguje na kosmetyki. Polecam ten produkt ponieważ jest to jeden z niewielu płynów micelarnych, po których nie pieką mnie oczy.  Ja trafiłam na promocję i zakupiłam edycję limitowaną 400 ml za 7.99 zł :) Normalna cena produktu to ok 4.5 zł za 200 ml

2. Regenerujący krem do rąk BeBeauty

Jest to dobry kosmetyk. Ładnie nawilża dłonie i nie pozostawia na nich efektu lepkości czy śliskości. Dobrze się wchłania i jestem z niego naprawdę zadowolona. Jest to dosyć spore opakowanie więc myślę, że wystarczy mi na naprawdę bardzo długo. Zapłaciłam ok 3.50 -4 zł :)

3. Lakier do ust BeBeauty

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten produkt od razu się zakochałam! Nie miałam zbyt dużych oczekiwań, chciałam jedynie fajnego głębokiego koloru, lecz to co zrobił ten błyszczyk przerosło moje oczekiwania.

Po pierwsze pachnie winogronem!

Po drugie nie miałam pojęcia, że kolor może być aż tak intensywny!

Po trzecie nie zastanawiałam się dlaczego nazwali go "lakierem" a nie po prostu "błyszczykiem" czy "pomadką" czy czymkolwiek innym ale po pierwszym użyciu się przekonałam... Jest naprawdę mega trwały!

Od razu po pomalowaniu daje super błysk, później zaś nie wyciera się tylko kolor zostaje ten sam lecz bardziej matowy :) Dodatkowo nie wysusza ust więc dla mnie duży plus! Zapłaciłam chyba ok 8 zł 

4. Maska do włosów Biowax keratyna z jedwabiem

Nie byłam przekonana do zakupu tej maski, przeważnie wszystkie tak bardzo obciążają mi włosy, że jak juz mam je używać to wybieram takie dni żebym nie musiała wychodzić z domu do następnego mycia włosów... Tutaj dodatkowo napisane jest, że maskę należy wmasować we włosy i skórę głowy, byłam przerażona ale posłuchałam się sił wyższych ;) O dziwo włosy nie były obciążone, miękkie i bardzo odżywione. Trzymałam niecałe 10 minut i spłukałam ciepłą wodą a nie tak jak sugerowało opakowanie :) Zapłaciłam za maskę 1.99 zł i zakładam, że wystarczy na ok 3 użycia :)

i ostatnia rzecz......

Nie mogłam się oprzeć, żeby wam tego nie pokazać! Chlebek czystoziarnisty bez żadnej mąki :) Nie to, że dieta czy coś po prostu czasami lubię sobie coś ugotować :) Piszcie w komentarzach czy pokazać wam jak mi wyszedł pierwszy upieczony chleb! :) Za mieszankę razem z foremką zapłaciłam 4.99 zł


Jakie są wasze ulubione produkty z Biedronki? Czy coś równie fajnego wpadło wam w ręce? :)