Witajcie! Rok 2013 minął mi niesłychanie szybko, chociaż był wyjątkowo nudny. Moją rutynę przerwało jedynie to, że zostałam studentką. Mam nadzieję, że w 2014 coś się zadzieje- rozwinę swojego bloga, zapiszę się na kurs baristy, być może wyjadę sezonowo za granicę? Kto wie?
Tymczasem mam dla Was nowości kosmetyczne, które będę testować w- jak na razie pogodnym- styczniu.
Perfumy Tiffi
Prezent gwiazdkowy w wersji białej i czerwonej. O wiele bardziej odpowiada mi ten pierwszy, chociaż już zauważyłam, że nie utrzymują się tak długo jak hoty z FM.
Odżywka nawilżająca Isana
Naczytałam się i nasłuchałam wiele dobrego na temat tego Rossmannowskiego produktu. Mam nadzieję, że będzie w stanie zastąpić mi Alterrę, która już wskoczyła do denka. Niestety zawiodłam się trochę jej zapachem, który przypomina mi chemiczne pranie. Próbowałyście?
Maska nawilżająca Alterra
Siostra uwielbianej przeze mnie odżywki. Cieszę się, że pachnie równie pięknie, jak jej poprzedniczka. Obawiam się tylko o jej wydajność.
Puder Avon
W gadżeciarskim opakowaniu. Przyjemnie się rozprowadza, ale z pewnością nie zostanie żadnym hitem.
A jak tam Wasza kosmetyczka w tym miesiącu?
Hej! Jestem ciekawa, jak sprawdzi się u Ciebie odżywka z Isany i maska z granatem. Dla mnie są ok, ale bez szału!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku :)
Dziękuję pięknie i również życzę wszystkiego co najlepsze :)
UsuńMam nawilżającą isanę - lubię ją z dodatkiem oleju, ale alterry u mnie nie przebije ;)
OdpowiedzUsuńTen puder ma przede wszystkim bardzo ładne opakowanie ;) A ta Isana u mnie bardzo dobrze się zachowywała :)
OdpowiedzUsuńNiestety okropnie pachnie :)
UsuńBardzo lubię maskę Alterry. Świetnie nawilża moje wysokoporowate włosy. Po jej użyciu kosmyki są lśniące i przyjemne w dotyku:)
OdpowiedzUsuń